środa, 28 października 2015

"Mc Travel" & "Just keep swimming!" in Brussels


Hello! Today less reading, more looking.
 Here is the short video from last weekend. My friend Marta (she is also the blogger) went to the capital of Belgium (and Europe) - Brussels.
 Keep watching :)



Cześć! Dziś mniej czytania, więcej oglądania.
Oto krótki filmik z mojego ostatniego weekendu. Moja przyjaciółka Marta (również blogerka) i ja, pojechałyśmy do stolicy Belgii (i Europy) - Brukseli.
Miłego oglądania :)

poniedziałek, 19 października 2015

I didn't forget

Hey, it's me again :)
How are you?

Today I'm gonna write something a little bit  more personal. You know, while I was creating this blog, I was thinking especially about my family and friends. I wanted to stay in touch with them and  present them all my best adventures.                                                                                                                                          This short post will be especially for them.

Dear Family and Friends,

sometimes my exchange is absolutely great, but sometimes is also really, really hard. Sometimes I don't have as good contact with You, as I would like to have, but it doesn't mean that I don't remember about You. I think about each of You everyday. Where are You, how are You doing? I miss You everyday.
 If I would call You or text You more often, it would be more difficult for both of us, so please, try to understand and let me know sometimes how are You.   :)

With love,

                     Kasia




Cześć, to znowu ja :)
Jak się macie?
Mój dzisiejszy post będzie nieco bardziej prywatny niż reszta. 
                                                                                                                                                          Kiedy utworzyłam mojego bloga, zrobiłam to specjalnie dla mojej rodziny i przyjaciół. Chciałam utrzymać z nimi dobry kontakt, chciałam, żeby w miarę na bieżąco znali wszystkie moje belgijskie przygody. Ten krótki post dedykuję specjalnie dla nich.


Kochana Rodzinko, drodzy Przyjaciele!

W czasie wymiany bywa tak, że czuję się naprawdę świetnie, ale bywa również i ciężko. Bardzo ciężko.
Zdarza się, że nie utrzymuję z Wami takiego kontaktu, jaki utrzymać bym chciała, ale to wcale nie oznacza, że o Was nie pamiętam. Codziennie myślę o każdym z Was. Każdego dnia za Wami tęsknię. Gdybym dzwoniła, albo pisała zbyt często, to byłoby jeszcze trudniejsze do obu stron.  Proszę Was więc, spróbujcie mnie zrozumieć i odezwijcie się od czasu, do czasu, co tam u Was słychać :)
Tęsknię.

Ściskam Was ze wszystkich sił,
                                                     Kasia